

Tym razem nie będzie o konkretnej roślinie. Urzekły mnie dziś kropelki rosy na listkach aceny. Opisałbym ją przy okazji, ale musiałabym ją nazwać, to zajmuje trochę czasu, innym razem obgadam tę ślicznotkę :) Dziś tylko dwa zdjęcia.
b:include data='blog' name='google-analytics'/>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz