Jedna z moich ulubionych roślin ogrodowych. Kokorycz bladożółta tworzy ładne gęste kępy, kwiaty typowe dla kokoryczy, zebrane w grona, pojawiają się przez kilka miesięcy, rozweselając cienisty fragment mojego ogródka. Moje pierwsze podejście do tego gatunku nie udało się roślinka się nie przyjęła, zmarniała. Druga ledwo ledwo wegetowała i padła, ale na szczęście się wysiała, siewki się zadomowiły, pojawiają się nowe i myślę, że już jej nie stracę. Kokorycze są bardzo kruche i nie lubią przesadzania, pewnie dlatego miałam z nowymi takie problemy, aczkolwiek o ile pamiętam, to rośliny, które rosły wcześniej w doniczkach. Ciekawa jestem jak czuje się ona na suchym stanowisku, podobna do nie kokorycz żółta rośnie świetnie pod południową ścianą domu.
One się na suchym czują rewelacyjnie...
OdpowiedzUsuńNie próbowałam na razie uprawiać w takim miejscu i na razie w suche miejsce mi nie zawędrowała ale wierzę, bo lutea cudnie mi rośnie pod południowo-zachodnią ścianą :)
OdpowiedzUsuń