Dostałam tego wawrzynka dwa lata temu od znajomego, a dokładniej pozwolił mi uszczknąć kilka sadzonek. Problem w tym, że nie zapisałam nazwy i teraz nie wiem jaki to gatunek/odmiana. Nazwa nieznana ale sama roślina...coraz bardziej ją lubię. Po pierwsze łatwo się mnoży, skubana w drugiej połowie maja powinna sprawić mi problemy, bo to nie jest odpowiednia pora na sadzonkowanie roślin, a sadzonki ukorzeniły mi się w 100% czyli 5 na 5. Kolejne zaskoczenie. Ten wawrzynek kwitnie na początku maja a potem podkwita przez cały sezon, może to tylko w ubiegłym roku się tak działo, ale chyba nie, bo widzę, że pąki kwiatowe znów pokazują się na tegorocznych przyrostach. W porównaniu do znanego wawrzynka główkowego wygląda na silniejszego i żywotniejszego, ma większe kwiaty, większe listki i inny kolor kwiatów, wpadający w lila...wada...jest niefotogeniczny, w rzeczywistośi wygląda ładniej.
bardzo ladny:)
OdpowiedzUsuń