Dwie pierwsze opisywane dziś żurawki łączył kolor liści. Tym razem środkową 'Lime Rickey' połączy z opisywaną tu 'Maramalade' kształt. Obydwie mają w tej chwili podobny pokrój i podobnie pofałdowaną blaszkę liściową. Kiedyś na pewno posadzę je obok siebie, wygladają jak dwie siostry :) Liście Maramalade bardzo zmienne kolorystycznie, najmłodsze intensywnie czerwono-różowe powoli w miarę rozowju płowieją do pomarańczowego, potem bursztynowego by ostatecznie nabrać oliwkowo-zielonego koloru. Tempo wzrostu podobne do poprzeniej, sparwia wrażenie żywotnej...cóż okarze się w przyszłości czy mam rację czy nie :)