Trochę dziwnie rośnie ta odmiana. W ubiegłym roku niezbyt ładnie się wybarwiła, w tym jest ciekawiej. Nie wiem dlaczego taka nazwa, kolor nie kojarzy się z cappuccino, są to takie brudnawe oliwkowe odcienie, choć listki, które pokazują się w tej chwili mają miodowy ciepły odcień, wczesnowiosenne są jaśniutkie, żółtawe, łatwo się przypalają. Kolor kwiatów....hmmm...mnie się ten róż z miodowo-oliwkowymi tonacjami bardzo gryzie :)
Weigela florida 'Verweig 2' CAPPUCCINO
Krzewuszki kupowałam bez nazw tylko dlatego,że były ładne kwiaty.One są takie bezproblemowe
OdpowiedzUsuńOj, a juz myślałam, że tylko mi ta Cappuccino niezbyt smakuje. Kupiłam- do kolekcji, przesadziłam w kolejne miejsce i ciągle mnie nie zachwyca...
OdpowiedzUsuńFaktycznie dziwne zestawienie oliwkowych liści z różowymi kwiatami...
Ale z drugiej strony można powiedzieć: ciekawy akcent kolorystyczny na rabacie.
Ładny...i ta nazwa na mnie działa ;)
OdpowiedzUsuń