Hmmmm, zastanawiam się czasem, czy posadzony kiedyś bodziszek żałobny 'Samobor' to roślina ozdobna czy już chwast :) Sieje się wściekle w promieniu kilku metrów. Właściwie nie jest problematyczny, można a nawet powinno się mu obciąć kwiatostany po przekwitnięciu i byłoby po problemie, narzekam trochę na siłę. Tym bardziej, że obcięte rośliny wypuszczają nowe ładne liście i zdobią długo, dzięki charaktersytycznemu dla tej odmiany pierścieniowi na liściach. Pierścień ma różne odcienie czasem jest jasny a czasem bardzo ciemny i to zróżnicowanie dotyczy czasem jednej rośliny, więc raczej nie jest to sprawka genów. Uważam, że 'Samobor' powtarza cechy z siewu w 100% a intensywność zależy od innch czynników, może wilgotność, może temperatura, tego nie wiem. Mam nadzieję, że inne, nowo zdobyte, przeze mnie odmiany żałobnego będą się wysiewały tak samo i może siewki będą powtarzać cechy roślin matecznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz