b:include data='blog' name='google-analytics'/>

sobota, 6 kwietnia 2013

Cebulica - niespodzianka

Zapomniałam o niej. Wyszła z ziemi i zakwitła po cichu, schowana w kępie uschniętych źdźbeł molinii. Cebulice Tubergena są  piękne, ale w moim ogrodzie ciągle jest ich mało, trzy cebulki i nic więcej od lat. Kwiatki są na razie ściśnięte, osadzone na jeszcze krótkich łodyżkach. Z czasem wybiją bardziej w górę, kwiatostan się rozluźni i roślina będzie bardziej widoczna. Hehe, jak takie drobiazgi cieszą oko :)




14 komentarzy:

  1. U mnie również rosła ... One są piękne ... Nie wiem czy jeszcze ją posiadam, ale mam już zamówione, gdyż w licznych skupiskach, prezentują się najpiękniej ! :)

    Pozdrawiam serdecznie
    Grzegorz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, chciałabym kilka takich dużych kęp, ale to nie w tym życiu :)

      Usuń
  2. Czy to aby teraźniejsze zdjęcie ?
    Gdzie Twój śnieg ... znikł ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas teraz rządzi błoto. Śnieg leży gdzieniegdzie plackami, szybko topnieje.

      Usuń
  3. Kwiaty mają ładny, delikatny kolor. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię te kwiatki, ale jeszcze nie widać spod śniegu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kwiaty, posiadanie ich na żywo musi naprawdę cieszyć oko, zazdroszczę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszą, ale przyznam, że czekam na inne, te nie są moimi ulubieńcami :)

      Usuń
  6. Kasiu bardzo piękna - cieszy oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. One są śliczne, bo mają ładny kolor i już Cię cieszą w ogródku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz Kasiu szczęście, możesz się już cieszyć pierwszymi oznakami wiosny. Też mam kilka cebuliczek w ogrodzie ale na razie tylko śnieg, śnieg, śnieg....a dzisiaj znowu pada. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...