b:include data='blog' name='google-analytics'/>

sobota, 18 kwietnia 2009

Iris bucharica

Mój rosnący od lat irysek bucharski, zwany po łacinie również Juno bucharica czasy świetności chwilowo ma na razie za sobą. Po kilku sezonach, ładnie przyrósł, rozsadziłam cebulki. I niestety zamiast dużej kępy zrobiło się jego mniej. Nie wiem czy to wina już wyjałowionego stanowiska, czy inne przyczyny, część cebul zginęła, potem połowę tego co zostało dopadł wirus, kolejne cebule zginęły. W tym roku mam cztery roślinki, które, odpukać, mają zdrowe liście, jedna tylko kwitnie i to jednym kwiatem. Uprawiam go tak jak zalecono w literaturze, pod południową ścianą domu, może jednak nie jest to idealne dla niego miejsce? Spróbuję się pobawić stanowiskiem, bo z jego odpornością na mróz raczej nie jest tak źle jak piszą inni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...