A tu z kolei białokwiatowa odmiana krokusa złocistego :)
piątek, 20 marca 2009
Crocus chrysanthus 'Fuscotinctus'
Crocus chrysanthus 'Ladykiller'
Prześliczna, szczególnie w pąkach, odmiana, która mnie zdecydowanie nie lubi, mam ich z roku na rok mniej, w tym roku jeszcze ich nie zauważyłam, zdjęcia są z poprzednich lat, chyba nie wyginęły i gdzieś się pokaże kilka kwiatów. Jeśli nie to trudno, nie jest to rarytas niemożliwy do dostania, kupię jesienią kilka nowych cebulek.
Crocus chrysanthus
Tutaj wkleję kilka krokusów, które rosną u mnie ale nie potrafię ich nazwać a właściwie nie mogę, bo są to siewki, które wyrosły u mnie. Są ładne i ciekawe i bardzo się boję, że znikną bezpotomnie. Posadziłam kiedyś krokusy pod leszczyną i tam tak się pokrzyżowały, niestety jest to dość nieszczęśliwe miejsce i zamiast ich przybywać, to niestety ubywa. W tym roku zaznaczę je etykietkami i posadzę potem w lepszym, pewniejszym miejscu, choć w przypadku cebulowych nic nie jest pewne, nornice lub karczowniki u mnie nie śpią nawet zimą :)
Crocus chrysanthus 'Romance'
Romance' to dopiero posadzona odmiana, wczoraj, gdy kwiaty jeszcze się nie rozwinęły wzięłam ją za 'Cream Beauty', jakież było moje zaskoczenie gdy dziś rozwinęły się bladokremowe na płatki i ukazało się ciemno-jaskrawo-żółte, wesołe wnętrze, całość kolorystycznie kojarzy mi się apetycznie, bo z koglem-moglem :) Oczywiście niewiele powiem na jej temat, czy szybko się rozrasta czy wolniej, za kilka lat zobaczymy. Ale od dziś bardzo ją lubię :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)