b:include data='blog' name='google-analytics'/>

sobota, 29 maja 2010

Azalie

Mam 6 odmian azalii i pokażę tylko zdjęcia :) Nie są niestety nazwane, pewnie dałoby się to zrobić, ale to dość dużo 'dłubania', by upewnić się na 100%, może zimą powrócę do tego wątku i podpiszę zdjęcia, a brak nazw urody im nie odbierze na pewno :)

Polygonatum falcatum 'Variegatum'

Ta odmiana kokoryczki sierpowatej ma listki z delikatną białą obwódką, może nie jest to tak spektakularny efekt jak u Polygonatum hybr. 'Striatum' ale jest za to 'Variegatum' nieco bardziej elegancka od poprzedniczki opisywanej w ubiegłym roku i chyba rozrasta się szybciej.

Geranium maculatum 'Espresso'

Bodziszek plamisty Espresso ma brązowe listki, w ciepłym odcieniu mlecznej czekolady, przetrąconym zielenią, świetnie komponuje się z niektórymi żurawkami, innymi bodziszkami itd itd, jak wiele ozdobnych z liści roślin można go wykorzystać na setki sposobów. Kwitnie teraz, ma typowe dla bodziszków kwiaty w kolorze lila, ale nie one stanowią o atrakcyjności tej odmiany, kwitnienie przemija, listki zostają i zdobią bardzo długo.


wtorek, 25 maja 2010

Fala kulminacyjna....

Nie wiem, czy to już maximum, czy jeszcze nie, informacje mamy sprzeczne.
Dziś jestem już optymistyczniej nastawiona. Wczoraj zaczęły krążyć plotki o tym, że na pewno będą wysadzone wały po naszej stronie Wisły, zatem na pewno nas zaleje...cóż powiedzieć, tego co przeżywaliśmy wczoraj wrogom nie życzę, powywoziliśmy co się dało, co najcenniejsze i czekaliśmy.
Chyba nie będzie tak źle, "pewne" informacje o ewakuacji i celowym zalaniu powiatu nowodworskiego, by nie dopuścić, do zalania Rafinerii Gdańskiej, okazały się tylko plotkami, wojewoda pomorski oświadczył, iż ci którzy je rozsiewają  będą surowo karni....i bardzo słusznie, podpisuję się pod tym obiema łapami (pewnie i tak nikogo nie ukarzą, bo jak to udowodnić....zresztą kto zadenuncjuje sąsiada?). Wały mamy solidne, wysokie, trochę przeciekają, ale może wytrzymają te kilka dni.

W niedzielę poziom wody był taki



Dziś jest tak:

I jeszcze jedna para do porównania, most w Kiezmarku (który wg plotek od wczoraj miał być zamknięty)



Ale jak napisałam wyżej tak strasznie nie jest. Na zdjęciu widać wodę przy wale, jeszcze dużo zostało, ponoć w 1968 poziom wody był tak wysoki, że przelewała się przez wały, starsi ludzie, którzy to widzieli nie panikują teraz, są spokojni....tylko, że w 68 dbano o nie, teraz  podziurawione przez bobry itp mogą już nie spełniać swojej roli.
Ech...uroki mieszkania na Żuławach, rok w rok mamy rozlaną Wisłę, mniej lub bardziej, niebezpieczeństwo powodzi jest realne często...niech ta beżowa mętna woda odpłynie w siną dal, nikt za nią nie zatęskni.

poniedziałek, 24 maja 2010

Przed wielką wodą

Jutro ma nadejść fala kulminacyjna, czekamy.....mieszkam 1 km od Wisły, jeśli wały nie wytrzymają mojego ogrodu może już nie być :(
Tak to u nas wygląda, z tej strony napłynie fala.
A te kupeczki piasku maja nas chronić....cóż to jest wobec takiego ogromu wody....


czwartek, 20 maja 2010

Helleborus argutifolius 'Janet Starnes'

W tej chwili, to chyba najpiękniejszy z moich ogrodowych 'pstrokatków', jestem nim zauroczona. Nie do końca odporny na mróz, przemarzł tej zimy do poziomu gruntu, a nawet niżej, tak jak wszystkie moje zimozielone ciemierniki. Dobrze, że w czasie mrozów leżał śnieg, na drugi raz trzeba je jednak zabezpieczyć na zimę, żeby nie płakać wiosną.

środa, 19 maja 2010

Tiarella cordifolia

Tiarella sercolistna. Zadarniająca, łatwa w uprawie cieniolubna bylina, ładnie kwitnie a same listki też zdobią ogród, szczelnie okrywają podłoże nie dając kiełkować chwastom.

wtorek, 18 maja 2010

Symphytum caucasicum

Mam kilka żywokostów w ogrodzie a  ten ma chyba najpiękniejszy kolor kwiatów. Jestem pewna, że idealnie komponowałby się z pozostałymi, widzę jak liście opisywanego wcześniej 'All Gold' robią za tło dla tych lazurowych kwiatuszków lecz niestety, takiej kompozycji nie zaryzykuję. Z tego co wyczytałam i zauważyłam u siebie jest to prawdziwy ogrodowy koń trojański :) Wiedziałam, że jest ekspansywny, dostałam go, posadziłam do doniczki, zostawiłam doniczkę w miejscu za domem, gdzie gromadzę nowości czekające na posadzenie i zastanawiałam czy posadzić, a jeśli tak, to w którym miejscu. Minął rok, zapomniałam o nim, bywa jak się ma za dużo donic zgromadzonych.... i zniknął, nie wyrósł po zimie. Mały żal, ale przedwczesny, żywokościk wyszedł sobie spodem doniczki, wyrosła jedna rozeta, nie zakwitła, to było rok temu... w tym roku mam już łanik niebiesko kwitnącego żywokosta, cieszy bo pięknie kwitnie, martwi, bo rozrasta się jak szalony, cóż...mój podagrycznik ma konkurenta....ładniejszego :)

Fothergilla major

Fotergilla jest ciekawym, kiedyś dość rzadko spotykanym krzewem. Ładnym...wiosną oryginalnie kwitnie, jesienią pięknie się przebarwia. Choć akurat z przebarwieniem bywa różnie, czasem są to ogniste kolory a czasem sama żółć, mniej ciekawa. Tak czy inaczej jest niekłopotliwa, odporna na mróz i koszmarnie wolno rośnie:) Jak na razie nie wypuszcza długopędów, a poszczególne gałązki przyrastają kilka cm rocznie.

środa, 12 maja 2010

Żurawki, żuraweczki

 Najładniejsze, w tej chwili, z wszystkich moich żurawek



Heuchera villosa 'Carmel'















Heucherella 'Stoplight'














Heuchera 'Lime Rickey'















Heuchera Green Spice















Heuchera 'Georgia Peach'















Heuchera 'Beauty Color'















Heuchera 'Key Lime Pie'                                                  

poniedziałek, 10 maja 2010

Gentiana acaulis

Jedna z łatwiejszych w uprawie goryczek. Lubi słoneczne stanowiska, przepuszczalną glebę, jest roślinką skalną, ale na brzegu rabaty też czuje się nieźle. U mnie często powtarza kwitnienie a pąki, które nie zdążą rozwinąć się przed mrozami przetrzymują zimę i rozwijają się bardzo wczesną wiosną. Żelazna bylina jeśli chodzi o odporność na mróz.

niedziela, 9 maja 2010

Ranunculus ficaria

Ziarnopłon wiosenny jest popularną dziko rosnącą byliną. Zakwita wiosną, po przekwitnieniu zanika. Można go wprowadzić do dużego ogrodu, do małego nie ma sensu, lepiej posadzić jego ciekawe odmiany, o ładniejszych kwiatach lub liściach.
Moje rozrosły się na tyle, że będę mogła je porozsadzać po przekwitnieniu, trzeba trochę z tym pokombinować, by dość ładnie je skomponować, bo ani zdjęcia na tle ziemi, ani puste placyki potem nie cieszą :) Powtykam ich bulwki pomiędzy żurawki, lub posadzę wśród niziutkich okrywowych bylin, które będą zarastały miejsca po nich.

Ranunculus ficaria 'Colorette'













Ranunculus ficaria 'Brazen Hussy'














Ranunculus ficaria 'Green Petal'
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...