Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Campanula. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Campanula. Pokaż wszystkie posty
piątek, 24 czerwca 2011
Campanula raddeana
To trochę mniej popularny gatunek dzwonka, ale wymagania ma zbliżone do tych popularnych. Wg mnie najlepiej rośnie w półcieniu, takim jaśniejszym, w przepuszczalnej piaszczystej glebie. Jest nieco ekspansywny, ale to nie problem, nadmiar zawsze można wyrwać, jednym słowem roślina jest do opanowania.
poniedziałek, 20 czerwca 2011
Campanula garganica
Dwa posty niżej opisałam odmianę, a teraz czas na gatunek. Rośnie nieco lepiej od żółtolistnej formy, ale nie mimo wszystko też trochę kaprysi, szybko się starzeje. Przypomina nieco C. posharyskyana, ale w miniaturze, bo dzwonek poszarskiego potrafi, po latach, zagarnąć dla siebie powierzchnię liczoną w metrach kwadratowych. Dzwonek garagański jest jego miniaturową formą.
Campanula punctata
Dzwonek kropkowany ma jedną dużą wadę, jest ekspansywny. Szybko się rozrasta i trzeba naprawdę pilnować by nie zdominował rabaty. Nie jest jednak tak źle, rozety są dość duże, zatem wyrwanie nadmiarowych od czasu do czasu wystarcza, nie lubię tej czynności bo serce się kraje gdy muszę wyrzucać swoje rośliny na kompost. Dość duże kwiaty, których urodę docenia się po zajrzeniu do wnętrza kielicha, w masie wyglądają ciekawie a wnętrze, owłosione, kropkowane wygląda egzotycznie, szkoda, że nie jest odwrotnie, cóż... mnie się te dzwonki kojarzą z praniem, powieszonym i wywiniętym na lewą stronę, starym praniem, bo nieco burym. Nie dotyczy to odmiany o białych kwiatach, choć te często bywają pogniecione :)
niedziela, 19 czerwca 2011
Campanula garganica 'Dickson's Gold'
Poniżej opisałam dzwonka, który rośnie sobie sam. Dla odmiany, dzwonek gargański, a szczególnie jego żółtolistna odmiana, lubią kaprysić. Zależy mi na nim, w ubiegłym roku był już reanimowany, bo niewiele go mi pozostało po zimie. Znalazłam mu nowe miejsce gdzie próbuje się rozrastać, ale to jeszcze nie to. Jest śliczny i bardzo mi zależy, by utrzymać go w ogrodzie.
Campanula cochleariifolia 'Alba'
Ogrodowa połowa czerwca należy do dzwonków, o tej porze zakwita większość gatunków, które posiadam. Generalnie są to niewymagające i bardzo ozdobne byliny. Oczywiście mam na myśle te najpopularniejsze. Jest cała grupa gatunków, szczególnie skalnych, które same z siebie nie będą rosły. Ta odmiana nie należy do rozkapryszonych, ładnie zadarnia, kwitnie obficie. Szkoda, że prezentowaną kępę rozdeptały koty, jeszcze niedawno wszystkie łodygi rosły prosto, myślałam, że uda mi się pokazać piękną poduchę obsypaną białymi dzwoneczkami, a tu klops, całość wygląda nieporządnie, ale i tak ładnie, znów się nie udało zauroczyć, a na kolejne kwitnienie za rok nie chce mi się czekać.
Jak widać, ten gatunek dobrze czuje się w półcieniu i może grać rolę wypełniacza dla np. żurawek i tiarelli. Rozrasta się dość silne, szeroko, ale jest niski, zatem utrzymanie go w ryzach nie jest problemem, warto posadzić dzwonka drobnego i nie trzeba się bać.
Jak widać, ten gatunek dobrze czuje się w półcieniu i może grać rolę wypełniacza dla np. żurawek i tiarelli. Rozrasta się dość silne, szeroko, ale jest niski, zatem utrzymanie go w ryzach nie jest problemem, warto posadzić dzwonka drobnego i nie trzeba się bać.
niedziela, 11 lipca 2010
wtorek, 6 lipca 2010
środa, 30 czerwca 2010
Campanula punctata 'Hot Lips'
Niziutka odmiana dzwonka kropkowanego. Ekspansywna tak jak przystało na ten gatunek, ale w wersji mini. Gatunek i jego wysokie odmiany panoszą się wśród wyższych bylin, ta odmian panoszy wśród niskich okrywowych, skalnych. Nie wiem czy to ja mam pecha, czy taka ich natura, ale mam problem z utrzymaniem tego gatunku, niby się rozrasta, ale po zimie niewiele roślin się ukazuje. 'Hot Lips' najlepiej przezimował w poduszce głodka i tu wyrósł, teraz kwitnie, tam gdzie nic go nie chroniło, nie pokazał się. Odrasta również spod kamieni. Zatem jego nadmiernego rozrastania nie boję się a boję, że kiedyś go stracę.
niedziela, 28 czerwca 2009
Campanula poscharskyana 'E.H.Frost'
Trzecia odmiana dzwonka poszarskiego, którą posadziłam u siebie. Kwiaty 'E.H.Frost' są białe z bardzo delikatną niebieską nutką, wyraźniejszą gdy są jeszcze w pąkach. Liście, jak to często bywa u białokawiatowych odmian, jaśniejsze, łodyżki kwiatowe nie mają już purpurowego rumieńca, są jasnozielone.
Campanula poscharskyana 'Lisduggan Variety'
Campanula poscharskyana
Dzwonek Poszarskiego jest jest niską byliną, której liście tworzą dość ładne zwarte kopulaste kępki. Mimo tego trzeba zarezerwować dla niego dość dużo miejsca dookoła, pędy kwiatowe tego gatunku , płożące lub wspinające się po podporach, są długie, więc w okresie kwitnienia wyrośnięta roślina ma ok 0,5 m średnicy. Starsze, wypuszczajace rozłogi zajmują jeszcze więcej. Nie zrobiłam tak, ale okolice tego dzwonka nadają się do obsadzania wiosennymi cebulowymi bylinami, wiosną nie jest łyso, a latem gołe placki ziemi zakryte są pędami i kwiatami. Poza tym jest to zupełnie bezproblemowa roślinka, odporna na suszę, rosnąca w słońcu jak i półcieniu. Nadaję się na duże skalniaki i na takich skaniakach jej uroda jest najbardziej wyeksponowana. Na malutkie go nie polecam, jest zbyt duży.
Na tym zdjęciu pędy dzwonka rosnącego u podstawy powojnika wspinają się po siatce ogrodzeniowej.
Na tym zdjęciu pędy dzwonka rosnącego u podstawy powojnika wspinają się po siatce ogrodzeniowej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)