b:include data='blog' name='google-analytics'/>

piątek, 10 maja 2013

Zawilec gajowy 'Green Fingers' i spółka

Bez wątpienia, w tej chwili, jest czas odmianowych zawilców. Królowałby o tej porze w moim ogrodzie kwitnąc wokół krzewów przycinanych wiosną jak np. hortensje bukietowe i drzewiaste, wokół kiełkujących już host itp. niestety takich obrazków u mnie na razie nie ma, gdyż niezbyt szybko się rozrastają. Powoli mogę myśleć o rozsadzaniu kłączy na większych powierzchniach, powolutku ich przybywa, może, gdy w tym roku porozsadzam kłącza, za dwa lata pokażę fajne łaniki zawilców:)

Wspomniałam na początku o odmianowych zawilcach gdyż gatunek, kwitnący na biało już u mnie przekwitł ...
Zawilec gajowy Anemone nemorosa
... tak samo jak spokrewniony z gajowym zawilec żółty.
Zawilec żółty Anemone ranunculoides

Za to teraz kwitnie śliczny, delikatny, bladożółty mieszaniec dwóch wyżej opisanych Anemone x  lipsiensis
Anemone x  lipsiensis

Anemone x  lipsiensis
 Przekwitł również opisywany niedawno zawilec gajowy 'Virescens'
Anemone nemorosa 'Virescens'

A miejsce u jego boku zajął nie tak gęsto rosnący i wręcz łysy 'Green Fingers'
Anemone nemorosa 'Green Fingers'


Anemone nemorosa 'Green Fingers'

Pięknie przyrasta i prosi o rozsadzenie 'Robinsoniana' o dużych bladoniebieskich kwiatach. W ramach protestu miej obficie kwitnie i 'wpakował' się na trawnik.
Anemone nemorosa 'Robinsoniana'

I mój ulubieniec, którego po latach zaczęło w końcu przybywać 'Alba Plena'
Anemone nemorosa 'Alba Plena'
Szkoda, że mam tak mało odmian. Jest jeszcze kilka pięknych, które przywitałabym u siebie fanfarami, ale nie udało mi się ich kupić...na razie :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...