b:include data='blog' name='google-analytics'/>

środa, 30 maja 2012

Clematis 'Frau Susanne'

W moim ogrodzie rosło kilka powojników. Pozostawione, w sumie, same sobie, byle jak posadzone, nienawożone, słabo rosły, ale jakoś sobie radziły. Zauroczona jednak pięknymi zdjęciami w internecie zapragnęłam romantycznych osłon na ścianach, kwitnących słupków na rabatach, gęsto obrośniętych siatek lub upstrzonych iglaków. Kupiłam trochę nowych pnączy i jeśli nic złego się nie stanie dokupię jeszcze. Wybór jest ogromny, a ja staram się sadzić odmiany należące do różnych grup. Z naciskiem na włoskie, wielkokwiatowe późno lub wcześnie kwitnące. Jeśli dobrze się u mnie poczują, za dwa, trzy lata powinny wyglądać już efektownie, długa droga, ale warto :)
Na pierwszy ogień idzie japońska odmiana 'Frau Susanne'. Urzekł mnie kształt jej płatków, które są dość długie, malowniczo pofalowane, prawie białe pośrodku, cieniowane, do średniego różu na brzegu. Niewiele więcej mogę o nim powiedzieć, tak jak o pozostałych moich nowościach. W tym roku będą głównie zbliżenia kwiatów, a reszta wiadomości w latach następnych.

Clematis 'Frau Susanne'

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...