Poniżej opisałam dzwonka, który rośnie sobie sam. Dla odmiany, dzwonek gargański, a szczególnie jego żółtolistna odmiana, lubią kaprysić. Zależy mi na nim, w ubiegłym roku był już reanimowany, bo niewiele go mi pozostało po zimie. Znalazłam mu nowe miejsce gdzie próbuje się rozrastać, ale to jeszcze nie to. Jest śliczny i bardzo mi zależy, by utrzymać go w ogrodzie.
Piękny jest ten dzwonek, kwitnie w zaprzyjaźnionym ogrodzie. Pamiętam go też z ogrodu BR, wtedy po raz pierwszy do widziałam.
OdpowiedzUsuńJa też widziałam go po raz pierwszy i stamtąd do mnie przybył. Za pierwszym razem się nie udało, a teraz ...hhmmm...no walczę z nim :)
OdpowiedzUsuń