Co prawda nazwa tej katalpy jest nieco przesadzona, piękne, storczykowate, charakterystyczne dla surmii kwiaty, mają, na pierwszy rzut oka, płatki bardziej w kolorze kawy z dużą ilością mleka niż żółci, choć gdy się przyjrzeć, to żółta nutka jest jednak widoczna. Kwiaty i kwiatostany są nieco mniej okazałe niż u bardziej znanych C. bignonioides czy C. speciosa, ale za to jest to drzewo odporniejsze na mróz, rośnie u mnie już ok 10 lat i nigdy nie przemarzło. Ciekawostką jest, że w kątach zaczerwienionych lekko nerwów, na liściach, znajdują się nektarniki pozakwiatowe, wyraźnie widoczne. Kwiaty, które właśnie teraz rozkwitają, lekko pachną, lecz tylko z bliska, aromat nie roznosi się po ogrodzie.