Na dworze trzaskający mróz. Myślałam, że ta zima będzie łaskawa dla roślin, niestety znów muszę się martwić o niektóre nowości. Zapewne trzeci rok z rzędu nie zakwitnie mi powojnik górski, który przemarza regularnie, a tak cieszyłam się, że wiosną pokaże swoje śliczne różowe kwiaty na tle zaczerwienionych liści. Ciekawe jak poradzą sobie miłki amurskie, które prawie już kwitły, tak samo ranniki.
Ostatnio moja jedenastoletnia córeczka narysowała kilka obrazków kwiatowych i chciała, żeby znalazły się tu na blogu. Spełniam zatem jej życzenie, mam nadzieję, że narysuje więcej, bo każdy kolejny jest ciekawszy od poprzedniego :)
Ostatnio moja jedenastoletnia córeczka narysowała kilka obrazków kwiatowych i chciała, żeby znalazły się tu na blogu. Spełniam zatem jej życzenie, mam nadzieję, że narysuje więcej, bo każdy kolejny jest ciekawszy od poprzedniego :)
Są bardzo ładne :-). Najbardziej podoba mi się przedostatnie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelacja. To są bardzo dobre rysunki. Aż trudno uwierzyć, że stworzyła je jedenastolatka.
OdpowiedzUsuńFantastycznie rysuje, piękne rysunki, ma talent i niech go rozwija.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Oj ma dziewczynka zdolności. Kwiaty jak żywe!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, w imieniu Dominiki, za komentarze, nie macie pojęcia jak ona się z nich ucieszyła :)
OdpowiedzUsuńno Dominika gratuluję !! Kasia zrób jej wystawę w naszej szkole :) Renata Kalinowska pozdrawiam :)
UsuńNie daleko pada jabłko od jabłoni....w roślinnej pasji..super
OdpowiedzUsuńRoman
ładne, fantazyjne, jak ze snu...
OdpowiedzUsuńPiękne nastrojowe grafiki, dla mnie ciut japońskie w klimacie. Rośnie Ci konkurencja - w pewnym sensie :)
OdpowiedzUsuńśliczne rysunki, naprawdę kattko masz talent w domu. Wiem, co mówię (tzn.piszę) bo już dłuuuugo pracuję z dziećmi i mam jako takie rozeznanie ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znalazłam Twojego bloga, myślę, że będę częstym gościem.
Pozdrawiam
Gratulacje (WIELKIE) dla Dominiki
też kattka
są śliczne
OdpowiedzUsuńnajlepszy jest pierwszy
OdpowiedzUsuń