b:include data='blog' name='google-analytics'/>

wtorek, 24 kwietnia 2012

Anemonelle czyli zawilczyki

Opisywane co rok, bo z roku na rok kępka, która u mnie rośnie się powiększa, choć w tym sezonie nie przybyło jej zbyt wiele pędów, ale to nic, zakwitły siewki, a wokół roślin doliczyłam się ponad 20 nowych, tegorocznych. Jeśli nie nawalę, nie zapomnę o podlewaniu, bo rosną w dość jasnym miejscu i ziemia tam przesycha, to za dwa trzy lata będę miała już zawilczyków sporo. Warto mieć, bo ślicznie i długo kwitną, są odporne na mróz i nie wiem dlaczego są tak rzadko spotykane. Trudno je dostać w Polsce, a o fantastycznych odmianach, dostępnych za granicą już nie wspomnę.
W tym roku udało mi się zdobyć odmianę o białych, połpełnych, kwiatkach, w tym miejscu bardzo, bardzo dziękuję Pawłowi, za bezinteresowne przytachanie anemonelli z Berlina :))). Organy rozrodcze raczej posiada, więc może pokrzyżuje się z różowymi i wyrosną mi fajne dzieciaczki :)
Jeśli ktoś jest zainteresowany w jakim tempie przyrastały u mnie można kliknąć TU

Anemonella thalictroides Semi-Double White

Anemonella thalictroides Semi-Double White


Anemonella thalictroides Semi-Double White


Anemonella thalictroides f. rosea

Anemonella thalictroides f. rosea

kącik z tulipanami botanicznymi, cieszynianką i żurawkami 'Plum Royale'

5 dni później, kwiatów przybywa
Anemonella thalictroides f. rosea



10 komentarzy:

  1. Pięknie i kolorowo. Brawa dla Pawła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne male kwiatki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedną odmianę masz od Pawła, ale zdradź skąd masz pozostałe.
    Marzę o nich bardzo a tu nie ma gdzie kupić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba kupiłam ją w Bergenii, wysyłkowo.

      Usuń
  4. Piękne kwiatki :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia.Mi w tym roku dużo przemarzło..i ogólnie zmarniało..pora zadbać w tym roku z podwojoną siłą.Dostałam dziś gazetkę Lidla,a tam pełno narzędzi i akcesoriów w jak zwykle dobrej jakości i cenach.Jakość zawsze dobra dlatego,idę tam właśnie po zraszacz i wąż.pozdrawiam,Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też sporo, kupionych w ubiegłym roku wymarzonych nowości przepadło :( Żal i pytanie czy kupowac jeszcze raz czy sobie odpuścić, zresztą niektórych może już nie będę miała okazji kupić.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...