Długo zastanawiałam się nad tą odmianą. Ze sklepu internetowego go nie kupiłam, gdyż ginął w masie innych wydawało, mi się, że atrakcyjniejszych, clemków, na dodatek główne zdjęcie jest tam nieszczęśliwe, w ogóle nie oddaje urody odmiany. Stał jednak w okolicznym sklepie ogrodniczym wśród kilku innych wielkokwiatowych odmian, jako jedyny z grupy włoskich. Trzeba było trzech wizyt, by zdecydować się na zakup. Nie kwitł tam jeszcze, pierwszy kwiat rozwinął się już u mnie w ogrodzie i ... zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Ma przepiękny odcień, w opisach ze sklepów różowo-lila, ale to za mało, nie przemawia do mnie, dla mnie to kolor lodów śmietankowych wymieszanych z odrobiną jagodowego soku, trochę w tonie róży 'Rhapsody In Blue', do tego dość ciemne ogonki liściowe i przypadkowe zestawienie z pomalowaną na czarno bramką wejściową do ogrodu uwydatniło kolor Betty. Mam nadzieję, że jak na powojnika włoskiego przystało, będzie rósł zdrowo, kwitł długo i obficie.
|
Powojnik włoski Clematis viticella 'Betty Corning' |
|
Powojnik włoski Clematis viticella 'Betty Corning' |
|
Powojnik włoski Clematis viticella 'Betty Corning' |
|
Powojnik włoski Clematis viticella 'Betty Corning' |
Bardzo lubię takie powojniki na długich ogonkach.
OdpowiedzUsuńMają swój urok :)
UsuńŚliczny, niech zdrowo rośnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Musi, nie robi łaski :)
UsuńJest śliczny! Napewno doda Twojemu ogródkowi wiele uroku. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen jak i kilka innych włoskich, mam 'film' na włoskie :)
UsuńTaki tulipanokształtny .... Pamiętam, jak kilka porządnych lat temu, prawie całkowicie niedostępny, przynajmniej w centrach ogrodniczych. Chodziłam i pytałam o jakąkolwiek odmianę w tym klimacie i otrzymywałam zdziwienie sprzedających, "cooo ...?". Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńP.S a jak tam Avant - Garde ?
Z powojnikami jest u nas nieźle, ale kilka odmian, które chciałabym mieć a w sprzedaży nie ma już się przewinęło mi przed oczami.
UsuńAvant-garde troszkę rośnie, ale ma tak cieniutkie delikatne pędy, że w tym roku raczej nie mogę liczyć na choćby jednego kwiatka. Czekam na kwiaty Twojego :)