Kokorycz lakolistna Corydalis cheilanthifolia sprzedawana jest na Allegro jako kwitnąca paproć, cóż to bardzo chodliwa zmyłka/chwyt marketingowy, rośliny szły jak woda mimo, że cena była zdecydowanie wygórowana jak na tak łatwo rozmnażającą się i szybko dojrzewającą roślinę :) Oczywiście kokorycz z paprocią nie ma nic wspólnego, aczkolwiek liście rzeczywiście ma 'paprociowate', bardzo ozdobne, przez cały sezon wegetacyjny. Teoria mówi, iż najlepszym stanowiskiem dla niej jest cień, półcień, czyli leśne warunki. U mnie okazało się to zupełnie nietrafione, roślina zginęła w półcieniu, i to bardzo szybko. Na szczęście jedna siewka zaplątała się gdzieś na skalniaku, suchym, prawie słonecznym i...bingo. Ładnie tam rosła i nic sobie nie robiła z suszy i słońca a na koniec obficie się wysiała, potomstwo rośnie i wysiewa się tam do dziś :) Kwitnie teraz i będzie kwitła naprawdę długo :)
A tak wygląda w pełni kwitnienia, zdjęcie sprzed kilku lat, zrobione w maju.
Tej kokoryczy nie znałam i jest faktycznie ciekawa. A co do Allegro masz rację, "czarują' ludzi zmienioną, bardziej przemawiającą do wyobraźni nazwą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIch verstehe zwar nichts, aber Deine Fotos gefallen mitr sehr und zeigen einen Garten voller Vielfalt!
OdpowiedzUsuńWundervoll!
Sisah