b:include data='blog' name='google-analytics'/>

środa, 11 kwietnia 2012

Przylaszczki, kokorycze i inne

Wiosna powoli się rozkręca, wreszcie minęły ostanie chłody i nocne przymrozki. Kwitną rośliny, które już opisywałam, zatem zdjęcia wystarczą :)

Anemonella thalictroides f. rosea
Śnieżnik lśniący Chionodoxa forbesii

Sanguinaria canadensis




Kokorycz pełna Corydalis solida



Przylaszczka pospolita Hepatica nobilis

Śledziennica Chrysoplenium
Tulipany botaniczne, nie zapisałam nazwy niestety

Tobołki Thlaspi...nie pamiętam jakie :(

7 komentarzy:

  1. Cudne! U mnie jest kokorycz, nie ma (jeszcze) sangwinarii ani śledziennicy.Chyba, że już całkiem ich nie ma..
    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. MNie śledziennica też kiedyś zginęła, potem pojawił się gdzieś listek, przesadziłam i już mam jej sporo. Sangwnarie...już chyba na nie najwyższy czas.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ech te kokorycze ... cudne masz jak zresztą wszystko :) Nie mogę się doczekać kiedy moje tak ładnie się rozrosną.
    A Sanguinaria szybko się rozrasta ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne kwiaty, cieszą oko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nazwy nie tak istotne, liczy się cud wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wreszcie, sezon się powoli zaczyna! Piękne zdjęcia, piękne rośliny.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...